100 dni wakacji

Dzisiaj rozpoczynam małą osobistą RZECZ - 100 dni wakacji. 1 zdjęcie każdego dnia, i tak przez ich sto.
Nie to, że nie pracuję:) ale to, gdzie mieszkam (domek w środku Stumilowego Lasu) i to, czym się zajmuję (wiadomo:) sprawia, że czuję się jakbym była na wakacjach; nie tych Tunezja 2 tygodnie all inclusive, tylko tych u babci na wsi albo pod namiotem w sadzie.
 To po pierwsze. A po drugie - najważniejsze - chciałabym, aby moje dzieci tak właśnie zapamiętały swoje dzieciństwo - długie beztroskie wakacje. w Wilenku:)


1|100


2|100

3|100
4|100
5|100

6|100

7|100

8|100

9|100

10|100

11|100

12|100

13|100

14|100


15|100

16|100

17|100


Komentarze

Anonimowy pisze…
Piekne! Na pewno beda to niezapomniane, cudowne wspomnienia do ktorych czesto beda wracac w przyszlosci!:-) Sila na przyszlosc:-)
Anonimowy pisze…
suuuper pomysł!