Roztańczone wesele Ewy i Bartka w Zielonej Górze

Ta energetyczna para miała najbardziej roztańczone wesele, na jakim byłam:) Ewa prowadzi swoją szkołę tańca, więc wiadomo było, że będzie ciekawie. I było! Gorące rytmy, wirujące spódniczki na parkiecie i chyba żadnej przerwy:) żadnego tam "a teraz idziemy na jednego', wszyscy tańczyli całą noc do upadłego.
Zapraszam do obejrzenia reportażu - ślub odbył się w Urzędzie stanu Cywilnego w Zielonej Górze, a przyjęcie weselne w Starym Zajeździe.




















































































Komentarze